Trenuj przez gry!


Wciąż trwa dyskusja na temat tego, czego ma uczyć szkoła a czego nie. Co nam się może przydać w życiu, a co jest "zbędne" dla obecnego młodego Kowalskiego.

Z grami jest trochę jak ze szkołą, gdzie niektóre elementy nauczania są dla nas niedostrzegalne gołym okiem i dzieją się, tak jakby obok (jednakże dzięki niej) całego procesu. Miałem na ten temat parę przemyśleń, ale głównie zainspirował (?) mnie tekst molochbloga znadplanszy.pl o tym Jak gry planszowe rozwijają odporność emocjonalną twojego dziecka?


Co nam daje szkoła... 


Poza wiedzą, jednym z najważniejszych elementów, który daje nam szkoła, jest socjalizacja. To w szkole spotykamy się z rówieśnikami, uczymy się norm, odpowiedniego zachowania i tego, jak wygląda przedsionek świata dorosłych. Wiemy kiedy można się odzywać a kiedy nie, w jaki sposób mówić, jak działają grupy społeczne i innych, z pewnością bardzo ważnych elementów. Zauważamy też, że różnimy się od innych. Nie tylko wyglądem, ale także czymś, co można by nazwać osobowością lub/i temperamentem oraz oczekiwaniami.

Co natomiast dzieje się przed okresem szkolnym? Pustka? Letarg? Dojrzewanie? A może "... nie sądziłam, że odporność emocjonalną można już od najmłodszych lat w sposób naturalny hartować"?

Wbrew temu co myśli i czuje większość z nas, dzieje się i to naprawdę sporo.

Czy one marnują czas, czy właśnie uczą się negocjacji?

...co nam dają gry.


Na długo zanim człowiek wyruszy do szkoły na podbój szkolnych dzienników w przeróżnych kategoriach, uczy się w zgoła inny sposób. Bawiąc się.

Zabawa służy zwierzętom (no i nam, ludziom) nie tylko rozrywce. Bawiąc się eksperymentujemy z otoczeniem i własnym ciałem, uczymy się pewnych prawidłowości świata (ogień parzy), uczymy się odpowiednich zachowań i dojrzewamy emocjonalnie oraz intelektualnie, zapewniając naszym mózgom bodźce z zewnątrz. Jednym zdaniem - przygotowujemy się do dorosłego życia. Bądź ogólniej, do różnych sytuacji życiowych.

Co ciekawe, dorośli grają równie chętnie! Poza powyższymi, zapewnia im to na pewno równowagę w życiu a także zdrowie psychiczne i fizyczne. Oczywiście w zależności od tego, jaką formę zabawy się wybierze :)

Zabawa to niesamowicie istotny element życia człowieka. Moim zdaniem, powinniśmy go realizować w taki sposób, jaki nam najbardziej odpowiada. Jednak warto, aby był on spełniany różnorodnie. Gdybym miał doradzać, powiedziałbym, że gry planszowe, gry komputerowe, gry fabularne, literatura i kino oraz piłka nożna i unihokej to najlepsze możliwe sposoby. No jest jeszcze jeden, ale to tylko dla dorosłych.

Podczas Cudawianek 2013 nie tylko trenowaliśmy młodsze pokolenie, ale także ludzi, którzy z zamiłowania do szachów, przyszli zobaczyć jak to teraz w świecie gier wygląda. I podobało się!

Trenuj charakter, trenuj odporność emocjonalną.


Generalnie każdy z nas jest w stanie zauważyć, że grając w Faunę uczymy się pewnych informacji i poszerzamy zasób naszej wiedzy. Bez zbędnych przemyśleń ocenimy szachy jako grę w której trenujemy strategiczne myślenie. Co trenują w nas te i inne gry, co dotyczy naszej emocjonalności i charakteru?


Co trenują w nas gry?
  • Radzenie sobie ze stresem
  • Odraczanie gratyfikacji
  • Niezachłanność
  • Poczucie własnej wartości
  • Pracowitość
  • Otwartość na doświadczenie
  • Umiejętności komunikacyjne
  • Radzenie sobie z konfliktem
  • Wytrwałość
  • Role społeczne i zachowania
  • Kreatywność
  • Wyrażanie swoich opinii i posiadanie własnego zdania
  • Współpraca (oraz istnienie sytuacji typu Win-Win)
  • Inne?
Czy widzicie coś, o czym jeszcze zapomniałem?

Weź grę i trenuj!


Załóżmy więc, że chcemy pozostać przy temacie bloga - grach bez prądu. Resztę wybierzecie sobie sami, zarówno pod wasze gusta, jak i gusta waszych młodocianych.

Oczywiście nie każda gra spełnia wszystkie kryteria. Ba, czasami nie chodzi nawet o grę a o to, w jaki sposób się w nią gra, jaki jest klimat rozgrywki. Nie oczekujmy, też, że jedne Dobble w parze ze Scrabble wytrenują w nas wszystkich powyższych umiejętności.

Mamy w końcu gry fabularne, ekonomiczne, strategiczne, wojenne, imprezowe, kooperacyjne, przygodowe a także masę innych, pomniejszych kategorii. Zapewne nie da rady zagrać we wszystkie. Pewnie nie lubimy każdego z ich rodzaju. Ale nic straconego. Graj w to co Ci odpowiada, ale stawiaj sobie wyzwania planszówkowe. Odkrywaj coraz to nowsze tytuły, eksploruj i poszerzaj horyzonty tematyczne i mechaniczne. Zapewniam, że grając wedle tych zasad, na pewno nie zrobimy sobie krzywdy intelektualnej, a i z pewnością podniesiemy w różnym stopniu nasze zdolności poznawcze, kreatywne myślenie oraz umiejętności miękkie. Najpewniej pojawią się na blogu Ja Ty Gry wpisy, które będą podpowiadać konkretne tytuły z konkretnych kategorii.

źródło: http://goddesschess.blogspot.com

Zabawa to potężne narzędzie ewolucji.


Zabawa daje nam, ludziom, dużą przewagę nad innymi gatunkami zwierząt. Dużo efektywniej wykorzystujemy zabawę, od dzieciństwa do dorosłości i stanowi ona jeden z wielu elementów wpływający na to, gdzie aktualnie się znajdujemy jako rasa. Rzucę wręcz stwierdzeniem, że gdyby nie zabawa, to ewolucyjnie i cywilizacyjnie bylibyśmy pewnie wciąż tam, gdzie byliśmy tysiące lat temu.

Dlatego życzę wam, abyście zawsze mieli czas na zabawę. Zwłaszcza w nowoczesne gry planszowe i fabularne. Grajcie w planszówki z dziećmi, grajcie ze znajomymi i rodzicami. Spróbujcie gier fabularnych (nawet tak odjechanych jak LARPy) i wybierzcie się na grę miejską. I życzę wam, byście z tym czasem nie przegięli - w myśl zasady co za dużo, to niezdrowo.

Popularne posty