Jak grać w RPG? Scenariusze są jak warstwy
"Scenariusze są jak warstwy" Mawiał (podobno) Osioł do Shreka podczas jednej z podróży. A jeżeli tak nie było, to przynajmniej to miał na myśli.
Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę z tego, że każdą historię można opowiedzieć na wiele sposobów. A każdy ze sposobów, można wykorzystać w wielu historiach. Zauważenie tego szczegółu można wykorzystać zarówno przy scenariuszy pisaniu gier fabularnych RPG i larp, jak i przy każdej innej pracy w której wykorzystujemy wygenerowaną przez nas opowieść.
Tylko jak wykorzystać to zjawisko w pisaniu historii do RPG i larpów?
Zobacz najpierw:
- Strona na Wikipedii o tym, co to jest LARP?
- Co to jest RPG, co to są gry fabularne?
Projektując
Projektując grę fabularną - jej scenariusz, klimat i założenia – najczęściej mamy już pewną myśl tego, co ma się wydarzyć, co chcemy opowiedzieć bądź po prostu o czym ma być dany scenariusz. Często idziemy najprostszymi schematami znanymi z książek i filmów. Podam tutaj mój ulubiony przykład:Odległa kraina rządzona przez mądrego i silnego władcę, który od wielu lat budował na terenach królestwa spokój, dobrobyt i harmonię. Król miał tylko jedno dziecko, które było naturalnym kandydatem do przejęcia tronu do czego też od małego był przyuczany. Władca miał też brata – zakłamanego i bez skrupułów, który od zawsze marzył o tronie, którego jednak nigdy nie otrzyma. No może, że nie byłoby króla... Wykorzystując plemiona barbarzyńskie koczujące dookoła królestwa, zwabił syna króla pod pozorem tajemniczego spotkania z jego ojcem na osobności. Gdy młodzieniec został sam, barbarzyńcy zaczęli przepędzać dziką zwierzynę w jego stronę a brat króla czym prędzej udał się na audiencję do władcy mówiąc, że jego syn jest w niebezpieczeństwie i musi mu pomóc. Gdy obaj ruszyli mu na ratunek, król z pełnym poświęceniem starał się uchronić syna przed utratą zdrowia sam niestety odnosząc obrażenia, które okazały się być śmiertelne. Brat króla wmówił następcy tronu, że to jego wina powodując jego ucieczkę z królestwa przejmując tron na długie lata doprowadzając kraj do nędzy i rozpaczy, wprowadzając na tereny barbarzyńców i samemu żyjąc na najwyższym poziomie. Wszystko zmieniło się, gdy do stolicy przybył – dorosły już – następca tronu z chęcią wyzwolenia ludu spod jego panowania. Najpierw uwolnił swoich poddanych, potem odbyła się regularna bitwa w której stanął do pojedynku o te ziemię ze zdrajcą. Pokonał go, przepędził a przy okazji wyszła na jaw jego zdrada.
Co to za film? Skąd go znacie? Zastanówcie się, spróbujcie zgadnąć. Potem przeczytajcie resztę artykułu. Odpowiedź znajduje się na jego końcu.
Co i dlaczego
Co uczyniłem? Pominąłem nazwy i konwencję filmu przez co unaoczniła się nam tylko jego podstawa. Ściągnąłem warstwy w celu wydobycia esencji scenariusza. Nie jestem jedyną osobą która tak robi, ba, od stuleci robią to scenarzyści, autorzy książek, filmów i spektakli teatralnych na całym świecie.Dlaczego to robią? Ponieważ każdy odbiorca ma swoje zdanie na temat każdej z tych warstw. Robisz to i Ty, czytelniku, czytając kryminały w konwencjach detektywistycznych lat 20tych, oglądając filmy o międzygwiezdnych wojnach i oglądając ukradkiem współczesne dramaty rodzinne. I namawiam was do dołączenia do grona osób, które tak robią.
Warstwy
- Warstwa podstawy, inaczej konwencja, klimat scenariusza. Dla najprostszego przykładu, musimy zdecydować czy będzie to dramat, przygoda, tajemnica, detektywistyczna, bitwa itp.
- Warstwa otoczenia, czyli to, gdzie umieścimy samą przygodę. Czy będzie to średniowiecze, niedaleka bądź daleka przyszłość, lata 20te czy starożytny Egipt.
- Warstwa zadania, oznacza to, co chciałbym, aby uczestnicy robili w tej historii, jaką rolę odgrywali. Czy sami ukrywają tajemnicę, czy szukają rozwiązania, czy ktoś ich najął, czy może są poszkodowani.
- Warstwa szczegółów, to sprawa, którą trzeba oddzielnie opracować. Frodo mógł nieść co innego niż pierścień w inne miejsce niż Góra Przeznaczenia, a przecież, pomimo zmian, których byśmy dokonali na tym poziomie, sama przygoda nie zmienia się.
- Warstwa opowieści, czyli „o czym opowiadać będzie moja historia” - o czym często zapominamy tworząc scenariusz. Odpowiedź na to pytanie, jest równie ważna co opracowywanie poszczególnych warstw.
Praktyczne wykorzystanie
Po co w ogóle to robić? Przecież ściągam sobie ze strony www scenariusz i gramy z chłopakami w RPG, ewentualnie kupuję podręczniki. Jako LARPmaster korzystam ze sprawdzonych schematów a przy Jeepach dużo natrudzić się nie trzeba bo wystarczy przetłumaczyć... Tak, tak, rozumiem opór i niechęć. Rozumiem, że XXI wiek daje nam szansę znalezienia wszystkiego w czeluściach Internetu. Jednakże teoretycznie, a nie praktycznie. W sytuacji, kiedy prowadziliśmy już parę gier fabularnych, zaczynamy być (prowadzący jak i uczestnicy) bardziej wymagający. Oprócz tego, pojawia się chęć tworzenia czegoś autorskiego, czegoś idealnie dopasowanego do naszych potrzeb. I nie chcemy tego tworzyć od zera, bo to żmudna praca.Wymyślanie tego wszystkiego, tworzenie, pisanie – masa pracy, której efekt często nie jest taki, jakiego się spodziewaliśmy. Przysiądźmy więc do dobrych filmów, świetnych książek i dobrych seriali i wyciągnijmy z nich to co najlepsze bawiąc się w projektanta warstw. Nie ma w tym nic złego, ponieważ nieważne jak dużo czasu poświęcimy na stworzenie czegoś zupełnie nowego, jakąś z tych części na pewno ktoś już kiedyś opisał. A przecież efekt był podobny, prawda?
Odpowiedź
No i nagroda dla wytrwałych – opisana
na początku historia pochodzi z – moim
zdaniem - najlepszej historii animowanej Disneya pt. „Król Lew” . Więcej o nim możecie poczytać na stronie filmweb poświęconej filmowi animowanemu Król Lew.
Zadanie
I tutaj mam zadanie dla was - oglądając filmy, czytając książki i obserwując postęp w waszych serialach – postarajcie się rozbić owe produkcje, wyszczególniając warstwy. Weźcie kartkę A4, podzielcie ją na parę części a tył zostawcie na dopiski i tytuł. Oczywiście, te warstwy nie muszą nazywać się tak jak moje. Nie musicie nawet dzielić ich w ten sposób.W tym zadaniu chodzi o ich dostrzeganie i manipulowania nimi w taki sposób, aby opowiadane przez was historię trafiały do jak największej grupy uczestników, niwelując niebezpieczne tematy, dając więcej frajdy a także, aby mogły pojawiać się wielokrotnie, przy różnych okazjach.
Przypominam przy okazji o trwającym na naszym blogu konkursie na scenariusz do gry fabularnej Zamek Falkenstein. Możecie bez problemu wykorzystać nabyte umiejętności i... wygrać fajne nagrody :) Przesyłajcie maile do 6 kwietnia 2014 r.